Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 36
Pokaż wszystkie komentarzeWg mnie stacje Statoil są miejscem publicznym i nie mają prawa zabraniać wchodzenia w kaskach, tak samo jak nie mają prawa zabraniać w wielu miejscach używania telefonów komórkowych a też jest pełno takich zakazów. Zapytajcie Statoil na podstawie jakich przepisów zabrania wchodzenia w kaskach, bo ich własne rozporządzenie w świetle prawa obowiązującego w tm kraju jest nieskuteczne.
OdpowiedzOd kiedy statoil jest miejscem publicznym? To jest teren prywatny i mogą mieć warunki korzystania z ich sklepiku jakie im się podoba. Druga sprawa to taka, że nie rozumiem z czego jest robiony taki wielki raban. Jak ktoś wejdzie w kominiarce do banku to też może być odebrane dwuznacznie... Napady i kradzieże na stacjach od zawsze były problemem w Polsce, więc ma to swoje uzasadnienie. Osobiście zawsze zdejmuje kask, nie czuje wielkiego problemu w tym, żeby to zrobić raz na 200-300km. Za to samo oznaczenie może być niepokojące bo na 1 rzut oka może mówić "stacja nie obsługuje motocyklistów" ;)
Odpowiedz